Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 350/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Rzeszowie z 2012-11-22

Sygn. akt. I ACa 350/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 listopada 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący

SSA Anna Gawełko (spr.)

Sędziowie:

SA Dariusz Mazurek

SA Marek Klimczak

Protokolant:

st.sekr.sądowy Justyna Stępień

po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2012 r. na rozprawie sprawy

z powództwa M. A.

przeciwko Gminie Miasta J.

z udziałem interwenienta ubocznego (...) S.A. w S.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda i pozwanej Gminy Miasto J.

od wyroku Sądu Okręgowego w Krośnie

z dnia 19 kwietnia 2012 r., sygn. akt I C 572/11

I.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt II , III i IV w ten sposób, że:

1.  zasądza od pozwanej Gminy Miasta J. na rzecz powoda M. A. dalszą kwotę 60.00zł (sześćdziesiąt tysięcy) z ustawowymi odsetkami od dnia 9 września 2011r.

2.  zasądza od pozwanej Gminy Miasta J. na rzecz powoda M. A. kwotę 3.617 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście) tytułem kosztów procesu,

3.  nakazuje ściągnąć od pozwanej Gminy Miasta J. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krośnie kwotę 5.149,91zł (pięć tysięcy sto czterdzieści dziewięć 91/100) tytułem opłaty sądowej od pozwu, od której powód był zwolniony oraz wydatku w postaci kosztów opinii biegłego,

II.  zasądza od pozwanej Gminy Miasta J. na rzecz powoda M. A. kwotę 2.700 zł (dwa tysiące siedemset) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego,

III.  oddala apelację pozwanej Gminy Miasta J.,

IV.  nakazuje ściągnąć od pozwanej Gminy Miasta J. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krośnie kwotę 3.000zł (trzy tysiące) tytułem opłaty sądowej od apelacji, od której powód był zwolniony.

UZASADNIENIE

Powód M. A. domagał się zasądzenia kwoty 100.000 zł wraz z odsetkami od dnia wniesienia pozwu – tytułem zadośćuczynienia w związku z następstwami wypadku przy pracy, któremu uległ w dniu 3.10.2007 r.

Pozwana Gmina Miasto J. wniosła o oddalenie powództwa. Zarzuciła lakoniczność żądania ,wskazała , że powód otrzymał odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy. Podniosła, że nie ponosi winy za zaistniałe zdarzenie, nadto zarzuciła przedawnienie roszczenia .

Interwenient uboczny – (...) S.A. – wniósł o oddalenie powództwa. Popierając stanowisko strony pozwanej , podniósł nadto zarzut przedawnienia .

Wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2012 r Sąd Okręgowy w Krośnie zasądził od pozwanej Gminy Miasta J. na rzecz powoda kwotę 40.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 9 września 2011 r., oddalił powództwo w pozostałym zakresie, nakazał ściągnąć od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krośnie kwotę 2.500,26 zł tytułem wydatków gotówkowych oraz opłaty od zasądzonego roszczenia oraz zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania .

Powyższy wyrok Sąd oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych :

Powód był zatrudniony przez stronę pozwaną w ramach prac interwencyjnych. W dniu 3.10.2007 r. został skierowany przez pracodawcę do prac demontażowych na terenie MOS i R w J.. W czasie wykonywania tych robót powód uległ wypadkowi przy pracy; spadł z drabiny i doznał złamania nogi .

W protokole ( nr(...)) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku zawarte jest ustalenie, że stwierdzono nieprzestrzeganie przez pracodawcę przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy przez brak sprawowania nadzoru nad pracownikami oraz brak zabezpieczenia odpowiedniego sprzętu do wykonywania prac demontażowych . Nie stwierdzono uchybień po stronie pracownika ( powoda).

U powoda rozpoznano złamanie szyjki kości udowej prawej i wstrząśnienie mózgu. Początkowo założono u niego wyciąg bezpośredni, potem zastosowano u niego zabieg otwartej repozycji ze stabilizacją wkrętami tunelizowanymi oraz wypełniono ubytek kości szyjki udowej przeszczepem. W trzy lata po tej operacji u powoda wystąpiło niepowodzenie leczenia w postaci martwicy kości udowej, co skutkowało resekowaniem w dniu 12.07.2010 r głowy kości udowej i założeniem całkowitej protezy . Na podstawie opinii biegłego Sąd ustalił, że obecnie powód porusza się bez laski, jego dolne kończyny są równej długości, blizna pooperacyjna prawidłowo zagojona. Przebyte złamanie szyjki kości udowej powikłane martwicą i wszczepieniem endoprotezy powoduje trwały 30% uszczerbek na zdrowiu .

Pierwotne leczenie było prawidłowe, brak jest innych przesłanek powstania martwicy , mającej bezpośredni związek przyczynowy z pierwotnym złamaniem.

Skutkiem urazu jest brak możliwości wykonywania przez powoda ciężkich prac, dźwigania ciężarów, schylania się ,pracy na wysokości, Nie może uprawiać sportu, któremu przed wypadkiem się oddawał , nie może pracować w wyuczonym zawodzie . Trwałość założonej endoprotezy zależy od stopnia użytkowania, powodującego jej zużywanie się . Po około 15 – 20 latach może wymagać wymiany. Powód z zawodu jest murarzem, któremu w przeszłości poświęcił dwa lata. W ramach prac interwencyjnych wykonywał proste prace fizyczne .

Z tytułu wypadku przy pracy, w związku z ustaleniem 30% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, powodowi wypłacono odszkodowanie w kwocie 18.630,30 zł na podstawie decyzji ZUS z 22.02.2011r. Po wykorzystaniu okresu zasiłku chorobowego od 2.04.2008 r. powód korzystał że świadczenia rehabilitacyjnego. Decyzją ZUS z 15.06.2010 r. otrzymał prawo do renty, najpierw z powodu całkowitej niezdolności przy pracy, a następnie z tytułu częściowej, okresowej niezdolności przy pracy – do dnia 31.03.2013r w kwocie po 589 zł miesięcznie .

W świetle wyżej przedstawionych ustaleń faktycznych Sąd uznał, że roszczenie powoda jest uzasadnione – co do zasady, ale nie w pełnej wysokości żądanej pozwem .

W pierwszej kolejności Sąd odniósł się do zarzutu przedawnienia i ostatecznie uznał, że zarzut ten jest nieuzasadniony – w świetle art. 442 1 § 2 i 3 kc. Powód uległ wypadkowi przy pracy w dniu 3.10.2007 r. Pozew złożył w sierpniu 2011 r.

W świetle art. 442 1 § 2 i 3 kc – zdaniem Sądu Okręgowego – jego roszczenie o zadośćuczynienie z art. 445 § 1 kc nie uległo jednak przedawnieniu. Sąd podkreślił , że faktyczny rozmiar szkody ustalony został dopiero po zabiegu w 2010r, do którego zmusiła martwica kości mająca bezpośredni związek z pierwotnym urazem doznanym 3.10.2007 r. To zdarzenie można uznać za samodzielny byt powiązany przyczynowo z pierwotnym urazem. W tej dacie i w związku z ustaleniami dotyczącymi niepowodzenia w leczeniu, powód poznał faktyczny rozmiar szkody na osobie oraz jej z wiązek z poprzednim zdarzeniem. W tej dacie poznał skutki urazu na przyszłość. To od tej daty liczyć należy termin przedawnienia, a ten nie upłynął do daty wniesienia pozwu.

Nadto zauważył Sąd, że powód doznał uszczerbku na zdrowiu w wyniku występku, co przedłuża termin przedawnienia ( art. 442 1 § 2 ). Z protokołu powypadkowego wynika jednoznacznie, po
stronie pracodawcy stwierdzono zaniedbania w zakresie bhp. To zaś ustalenie wypełnia dyspozycję art. 220 kk penalizującego zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, co jest występkiem.

Odnośnie wysokości zasądzonego zadośćuczynienia Sąd wziął pod uwagę okoliczności faktyczne wcześniej już wskazane w uzasadnieniu . Podkreślił, że powód bezpośrednio po wypadku odczuwał znaczne dolegliwości bólowe, był ograniczony w wykonywaniu podstawowych czynności , nie mógł się poruszać z uwagi na założony gips, wymagał pomocy innych osób. Stwierdzony u niego uszczerbek jest znaczny i trwały. Zdaniem Sądu kwota 40.000 zł jest zadośćuczynieniem odpowiednim dla powoda. Ta kwota , przy uwzględnieniu, że powód nadto otrzymał odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy, rekompensuje powodowi doznaną przez niego krzywdę . Dalej idące żądanie Sąd ocenił za wygórowane i oddalił żądanie pozwu w pozostałym zakresie .

Powyższy wyrok został zaskarżony przez obie strony .

Powód zaskarżył wyrok w części oddalającej powództwo. Zarzucił wyrokowi :

- naruszenie prawa materialnego, tj. art. 445 § 1 kc poprzez przyjęcie, że zadośćuczynienie w kwocie 40.000 zł będzie stanowiło stosowną rekompensatę za doznaną przez powoda krzywdę ,

- naruszenie przepisów postępowania – art. 223 kpc poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów polegającej na uznaniu, iż dolegliwości związane z wypadkiem nie wywołały u powoda nadzwyczaj negatywnych skutków w zakresie odczuwania nieporadności, zdania na opiekę innych i dyskomfortu tym związanego.

Wskazując na powyższe skarżący wnosił o zmianę wyroku i zasądzenie na rzecz powoda dalszej kwoty 60.000 zł z odsetkami od dnia 9 września 2011r, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania .

Pozwana Gmina Miasta J. zarzuciła :

1.  naruszenie prawa materialnego, art. 442 1 kc poprzez przyjęcie, że roszczenie powoda nie uległo przedawnieniu,

2.  naruszenie art. 100 kpc poprzez obciążenie pozwanego całością kosztów postępowania sądowego w sytuacji, gdy żądanie powoda zostało uwzględnione tylko w 40%.

Z ostrożności procesowej, na wypadek nie uwzględnienia przez Sąd II instancji zarzutu przedawnienia pozwany zarzuca, że :

- nie ponosi winy za zdarzenie wywołujące szkodę, a w przypadku uznania przez Sąd II instancji winy pozwanego, pozwany zarzuca, że zasądzona kwota zadośćuczynienia jest zbyt wysoka .

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa za zasądzeniem kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania .

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu przedawnienia roszczenia, który to zarzut został podniesiony przed Sądem I instancji przez pozwaną i interwenienta ubocznego, a którego to zarzutu Sąd ten nie uwzględnił.

Powtórzony przez pozwana zarzut przedawnienia roszczenia jest podstawowym zarzutem wniesionej przez nią apelacji .

Sąd Okręgowy uznając, że roszczenie powoda o zapłatę zadośćuczynienia nie jest przedawnione podkreślił, że trzyletni termin przedawnienia ( art. 442 1 § 3 kc) należy liczyć nie wcześniej niż od daty, kiedy powód został poddany zabiegowi wszczepienia endoprotezy ( 2010 r ) w związku ze stwierdzeniem martwicy kości jako powikłania złamania kości szyjki udowej w dniu 3.10.2007 r. Nadto Sąd powołał się na przepis art. 442 1 § 2 kc, który wydłuża termin przedawnienia do dwudziestu lat w sytuacji, gdy czyn niedozwolony wywołujący uszkodzenie ciała, jest występkiem.

W orzecznictwie prezentowany jest pogląd, z którego wynika, że posiadanie wiadomości o szkodzie , jako przesłanki koniecznej do dochodzenia odszkodowania zostaje już zrealizowane w chwili, w której poszkodowany wie o wystąpieniu szkody w ogóle, czyli, gdy ma świadomość faktu powstania szkody, a jeszcze nie o jej wysokości i ta świadomość wystarcza do rozpoczęcia biegu przedawnienia ( vide np. wyrok SA z dnia 21.10.2011 r, sygn. akt I ACa 625/11,Lex nr 1112459, wyrok SA z 5.05.2005 r sygn. OSA 2011/3/91 – 106).

Wyrażono też pogląd, że przepis art. 442 § 1 kc wiąże rozpoczęcie biegu przedawnienia z powzięciem przez poszkodowanego wiadomości o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, a nie o zakresie szkody czy trwałości jej następstw. Jak podkreślił jednak Sąd Najwyższy, kwestia ta mogłaby się przedstawiać inaczej, gdyby w następstwie doznanego uprzednio uszkodzenia ciała ujawniło się nowe, całkiem odrębne uszkodzenie, którego wcześniej nie można było przewidzieć ( wyrok SN z 24.11.1971 r I CR 491/71, OSNC 1972/5/95). Z kolei w wyroku z dnia 21.10.2011r. Sąd Najwyższy ( IV csk 46/11, Lex nr 1084557) wyraził stanowisko, że „ o dowiedzeniu się o szkodzie można mówić wtedy, gdy poszkodowany zdaje sobie sprawę z ujemnych następstw zdarzenia wskazujących na fakt powstania szkody, gdy ma świadomość doznanej szkody. Szkoda przyszła powstaje nie jednocześnie, lecz dopiero za jakiś czas po zdarzeniu powodującym powstanie szkody, jak jego konieczna konsekwencja . Dopóki tak rozumiane dowiedzenie się o szkodzie nie nastąpi, dopóty bieg przedawnienia w ogóle nie może się rozpocząć”.

W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy wskazał w uzasadnieniu wyroku dlaczego, w jego ocenie, bieg terminu przedawnienia roszczenia powoda mógł zacząć biec od 2010 r.

Stanowisko to – co do zasady – Sąd Apelacyjny podziela.

Aby jednak usunąć jednoznacznie wątpliwości co do tego, czy roszczenie powoda uległo przedawnieniu, należało ocenić podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia przez pryzmat art. 442 1 §2 kc .

Przepis art. 442 1 § 2 kc przewiduje dłuższy system przedawnienia roszczeń z deliktu, jeżeli szkoda jest wynikiem zbrodni lub występku. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, by w związku z wypadkiem przy pracy, któremu uległ powód, prowadzone było postępowanie karne przeciwko osobom, które ponosiły odpowiedzialność za naruszenie przepisów bhp.

Jest ugruntowane w orzecznictwie stanowisko, że w takiej sytuacji Sąd Cywilny, który orzeka o roszczeniach z tytułu deliktu, jest uprawniony do dokonania własnej oceny, czy zostało popełnione przestępstwo . Wymaga to dokonania własnych ustaleń dotyczących istnienia podmiotowych i przedmiotowych znamion przestępstwa , według zasad przewidzianych prawem karnym ( wyrok SN z 18.12.2008 r, III CSK 193/08,Lex 487538).

Sąd Okręgowy przyjął w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że okoliczności wypadku przy pracy dają podstawę do przyjęcia zaistnienia występku z art. 220 kk, aczkolwiek nie przedstawił szczegółowo motywów takiej oceny .

Przepis art. 220 § 1 kk stanowi, że kto będąc odpowiedzialny za bezpieczeństwo i higienę pracy nie dopełnia wynikającego stąd obowiązku i przez to naraża pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu polega karze pozbawienia wolności do lat 3. Z § 2 art. 220 kk wynika, że jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie i karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku .

Do znamion tego przestępstwa należy narażenie pracownika na niebezpieczeństwo bezpośrednie . Zaistnienie efektywnej szkody w tym zakresie nie jest warunkiem karalności. Jest to przestępstwo indywidualne . Podmiotem może być jedynie osoba odpowiedzialna za przestrzeganie bezpieczeństwa i higieny pracy .

Występek ten może być popełniony zarówno z winy umyślnej, jak i nieumyślnej. Sprawca bowiem może naruszać zasady bhp i przewidzieć możliwość narażenia życia lub zdrowia pracownika godząc się z tym, albo bezpodstawnie przypuszczać, że takie narażenie nie nastąpi, albo wreszcie naruszać zasady wymaganej ostrożności, nie przewidując sprowadzenia zagrożenia mimo możliwości i powinności takiego przewidywania.

Przestępstwo z art. 220 kk ma postać przestępstwa z zaniechania i polega na niedopełnieniu obowiązku z zakresu bhp, prowadzące go w następstwie do wywołania bezpośredniego zagrożenia dla życia lub zdrowia pracownika. Niedopełnienie obowiązków z zakresu bhp może w szczególności polegać na zaniedbaniach natury organizacyjnej, wadliwym nadzorze lub braku nadzoru .

Przenosząc powyższe uwagi o charakterze ogólnym dotyczące znamion występku z art. 220 kk w realia zaistniałe w niniejszej sprawie – nie może być wątpliwości, że wypadek przy pracy,w którym powód doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jest skutkiem zaistnienia występku z art. 220 kk .

Podstawowym dowodem w tym zakresie jest protokół nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku, któremu uległ powód ( k. 6 – 7 ).

Należy podkreślić , że żadna ze stron postępowania nie kwestionowała ani prawdziwości tego dokumentu ani zawartych w nim ustaleń .

Okoliczności wypadku opisane w protokole zostały potwierdzone przeprowadzonymi w postępowaniu dowodami z zeznań świadków ( k. 64/v i 70/v) oraz powoda (k. 145).

Z treści tego protokołu jasno wynika, że przyczyną wypadku był brak sprawowania nadzoru nad pracownikami i brak zabezpieczenia odpowiedniego sprzętu do wykonywania prac demontażowych . Nie stwierdzono, by powód przyczynił się do zaistnienia wypadku .

Badając zaistnienie podmiotowych znamion występku należy zauważyć, że w pkt. 9 protokołu wyraźnie wskazano podmioty
( osoby fizyczne), które dopuściły się przestępstwa . Wprawdzie nie wymieniono tych osób z imienia i nazwiska, ale w sposób nie budzący wątpliwości osoby te zostały zindywidualizowane poprzez określenie funkcji, które wykonywały w dacie zaistnienia wypadku . W procesie cywilnym nie zachodzi potrzeba, by dokonywać dalszej indywidualizacji i wskazywać z imienia i z nazwiska osoby odpowiedzialne popełnienia występku .

Nie może też budzić wątpliwości , że osobom tym można byłoby przypisać przynajmniej winę nieumyślną .

Reasumując powyższe – w sytuacji, gdy w świetle zebranego materiału dowodowego, istniała możliwość dokonania ustaleń dotyczących istnienia podmiotowych i przedmiotowych znamion występku z art. 220 kk, a ustalenia te doprowadziły do przyjęcia, iż taki występek miał miejsce – brak jest podstaw do przyjęcia, iż roszczenie powoda o zadośćuczynienie uległo przedawnieniu. Nie zachodzi tym samym potrzeba dokładniejszej analizy i oceny, od kiedy należało by w niniejszej sprawie przyjąć początek 3 – letniego biegu przedawnienia, skoro w sprawie ma zastosowanie 20 – letni termin przedawnienia .

Pozostaje do rozważenia kwestia wysokości zadośćuczynienia dla powoda.

Powód twierdzi w apelacji, że przyznane mu zadośćuczynienie jest rażąco zaniżone, zaś pozwany podnosi, że zasądzona kwota zadośćuczynienia jest „zbyt wysoka”.

W ocenie Sądu Apelacyjnego należy podzielić stanowisko powoda, że Sąd Okręgowy zasądził zadośćuczynienie rażąco zaniżone .

Sąd Okręgowy wprawdzie wymienił w zasadzie wszystkie okoliczności, które brał pod uwagę ustalając, jaka suma zadośćuczynienia za doznaną krzywdę będzie dla powoda odpowiednia, ale nie uwzględnił ich w sposób dostateczny .

Zasądzając zadośćuczynienie należy przede wszystkim mieć na względzie, że zadośćuczynienie w związku z uszkodzeniem ciała wskutek deliktu przyznaje się jeden raz w życiu . Rozstrzygnięcie Sądu musi więc uwzględniać nie tylko tę krzywdę, którą powód doznał w okresie przed wydaniem wyroku, ale także tę, którą będzie odczuwał w przyszłości, do końca swego życia . Istota zadośćuczynienia tak właśnie rozumianego została podkreślona w uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego ( mającej moc zasady prawnej) z dnia 21 listopada 19067 r, III PZP 37/67, OSNC 1968 r, nr 7, poz. 113).

Oceniając wysokość zadośćuczynienia przyznanego przez Sąd Okręgowy z perspektywy wyżej wspomnianej zasady – nie może budzić wątpliwości, że zadośćuczynienie w kwocie 40.000 zł jest rażąco zaniżone . Powód uległ wypadkowi w dniu 3.10.2007 r, a więc miał niespełna 27 lat. Skutki wypadku są dla niego nieodwracalne, bowiem powikłanie złamania szyjki kości udowej martwicą kości spowodowało konieczność wszczepienia endoprotezy. Ten stan powoduje daleko idące ograniczenia tak w życiu zawodowym ( wyklucza chociażby możliwość podejmowania określonych prac, w tym możliwość pracy w wyuczonym zawodzie murarza), jak i prywatnym ( w tym wyklucza chociażby możliwość uprawiania sportów ), nie wspominając o sferze życia rodzinnego .

Nie ma racji Sąd Okręgowy podkreślając w uzasadnieniu wysokości zasądzonego zadośćuczynienia okoliczność, że powód otrzymał już odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy .

Żaden przepis nie daje prawa do zaliczania, czy też uwzględnienia tego świadczenia przy miarkowaniu zadośćuczynienia . Inne są bowiem przesłanki nabycia prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu uszczerbku na zdrowiu w świetle ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych ( t.j. Dz. U 20098 r, nr 167, poz. 1322 ), a inne - przesłanki roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia określanego jako roszczenie uzupełniające, którego podstawą jest art. 445 kc w związku z art. 444 § 1 kc, w związku z art. 300 Kodeksu pracy .

Reasumując powyższe, Sąd Apelacyjny podziela apelacje powoda uznając, że zadośćuczynienie zasądzone przez Sąd Okręgowy jest rażąco zaniżone .

Dlatego też Sąd Apelacyjny w oparciu o art. 386 § 1 kpc, zmienił zaskarżony wyrok w pkt. II i zasądził od pozwanego na rzecz powoda dalszą kwotę zadośćuczynienia – 60.000 zł, wraz z odsetkami od dnia 9 września 2011 r.

Konsekwencją tej zmiany jest zmiana rozstrzygnięcia o kosztach procesu, których Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc.

Apelacja pozwanego jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 kpc .

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc w związku z art. 391 § 2 kpc.

Rozstrzygnięcie w pkt. I ust. 3 i w pkt. IV uzasadniona jest przepisem art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( Dz. U z 2010 r, nr 90, poz. 594 tekst. jedn.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Maria Baryła
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Rzeszowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Gawełko,  Dariusz Mazurek ,  Marek Klimczak
Data wytworzenia informacji: